"Dla wielu to historia bez powodu, ale dla fanów Tokio Hotel te godziny spędzone bez snu I wiele godzin pod gorącym słońcem, wszystko jest warte trudu! Niemiecki zespół powraca do naszego kraju I nie trzeba mieć szeroko otwartych oczu, aby dostrzec, że zostaną powitani z szeroko rozwartymi ramionami!



Reporter: Niektórzy ludzie są tutaj od, powiedzmy, tygodnia lub dwóch tygodni. Czy jest jakiś zespół dla którego zrobilibyście to samo I jak patrzycie na te wszystkie szalone rzeczy, które dzieją się wokół was ?

Tom: Oczywiście jesteśmy z tym bardzo szczęśliwi. Ale muszę powiedzieć, że nie ma zespołu, dla którego bym to zrobił, jest jednak kobieta, Jessica Alba.

Georg: Musiała być.

Tom: Ludzie tyle o niej mówią. Ale jesteśmy bardzo szczęśliwi, szczególnie po odwołanym koncercie, kiedy na zewnątrz byli już ludzie czekający na nas od ponad tygodnia, to naprawdę bardzo dobre.

Bill: Możemy powiedzieć, że jako zespół mamy najlepszych fanów, jakich można sobie zażyczyć. Widoki z dzisiejszego dnia, tylko to potwierdzają I jesteśmy szczęśliwi.


Reporter: Przyjechaliście z Hiszpanii I pewnie wiecie, że Hiszpania gra dziś przeciwko Niemcom, czy uprzykrzacie im z powodu gry?

Bill: Żeby być szczerym nie wiemy nic na temat piłki, jesteśmy bardzo źli w piłce nożnej. Szczerze? Nie jestem wielkim fanem piłki nożnej. Oczywiście życzymy dużo szczęścia Niemcom, ale nie będzie dla nas problemem, jeśli Hiszpania wygra. Oba państwa są piękne, więc to nie jest takie ważne.

Georg: Ale jestem pewien, że Niemcy wygrają!


Reporter: To miejsce przywołuje złe wspomnienia, czy myślisz ‘O boże, przyjeżdżam w miejsce, gdzie coś złego mi się stało?

Bill: Inni już mi o tym mówili. Byliśmy już na backstagu I pamiętaliśmy, że show musi być odwołane. To co mi się zdarzyło, po prostu się zdarzyło I cieszę się, że znowu jestem zdrowy, że mogę znowu być na scenie I staram się o tym nie myśleć. Nie mogę o tym kompletnie zapomnieć, to była dla mnie najgorsza rzecz w życiu I czułem się okropnie w stosunku do fanów. I cieszy mnie to, że do nich wracamy, że pozostali nam wierni, że sa tu wszyscy I cieszę się, że dzisiaj gramy tu koncert.


Reporter: Czy jesteście zmęczeni tymi piosenkami, czy chcecie napisać nowy materiał, czy każdego dnia wszystko jest inne I lubicie dostrzegać jak piosenki się rozwijają ?

Tom: No, z pewnością nie jesteśmy jeszcze zmęczeni. Georg cały czas dziś fałszuje, więc wszystko jest ok. Ale uświadomiliśmy sobie, że nadszedł czas aby zacząć pracę nad nowym albumem i teraz siedzimy w studio komponując nowe piosenki, eksperymentując z nowymi rzeczami, pracujemy i rzeczy się rozwijają. Ale to ciągle za dużo dla Georga.

Bill: Cóż, przy nowym albumie próbujemy wszystko z Ciebie wyrzucić, oczyścić nasze pomysły, opróżnić głowy, przespacerować się, aby móc kontynuować będąc kreatywnymi. Zdecydowanie chcemy pozostać przy naszym brzmieniu. Bez wątpienia będziemy ciągle Tokio Hotel, ale chcemy wypróbować nowe rzeczy. Mamy wiele pomysłów jesteśmy w “kreatywnym procesie” z rzeczami obracającymi się w naszych głowach i porównujemy, który kierunek wybrać. W każdym bądź razie nowy album przyniesie niespodzianki, niespodziewane piosenki i tak dalej.


Reporter: Co obecnie odtwarzacie w swoich ipodach?

Bill: uhm.. Trudno powiedzieć...Bez wątpienia nowy album Coldplay. Jest naprawdę niezły, poza nim po trochu wszystkiego. Nie przywiązuję się tak do zespołów, po prostu lubię dobrą muzykę i to wszystko jest jedną wielką miksturą. Ale w tym momencie jest to zdecydowanie nowy album Coldplay.